Zawartość DVD - 65 minut, to materiały prawie w całości pochodzące z niemieckiej telewizji. Przez większość filmu widać w lewym górnym rogu ekranu znaczek WDR oraz napis na dole ekranu: Die Deutsch rock nacht. Chronologicznie oglądam najstarszą z taśm: Baht tube session 1969 Widzę hasło „Przez ciernie do gwiazd” wyryte na betonowym łuku, kamera wprowadza widza na plac, gdzie w centralnym miejscu stoi jakiś pomnik, postument. Muzycy, w tym grający na gitarze Edgar Froese, produkują dość luźne improwizacje i płodzą mało kontrolowane solówki. Grupa młodych ludzi słucha tego, tańczy, pali papierosy, pije piwo, ktoś inny buja się na starym fotelu… Atmosfera totalnego luzu. Ciekawie ubierała i zachowywała się ówczesna młodzież. Jeżeli to były Niemki - to też wyjątkowej urody nikomu nie ubliżając. Zaskakuje bardzo dobra jakość obrazu jak na 1969 rok. Następne ujęcie - zespół rozłożony z muzycznym sprzętem na wzgórzu w wysokiej trawie, w dole przejeżdżają samochody, na dalszym planie ładny widok na jezioro. W tle muzyka rockowa. Kolejno pojawia się obraz gorszej jakości, hasło Ricochet I 1971 (chyba pomyłkowo ta data) gdzie z cicha gra gitara, organy, improwizacje nabierają tempa … Całość w klimacie "Journey Through a Burning Brain”. Później oglądam obszerne fragmenty Live At Coventry Cathedral 1975 - materiał znany z płyty Ricochet, film w bardzo dobrej technicznej kondycji, w reżyserii Tony Palmera. Przyjemnie popatrzeć na muzyków i ich stary sprzęt, mimo prób urozmaicenia koncertu jakimiś motywami z katedry. Palmer nie zdołał wszystkiego zasłonić. Krótka scenka: Muzycy pojawiają się w strojach średniowiecznych dworzan i ozdobnych perukach. Grają faktycznie trochę barokowo. Po trzech minutach ubrani już w tradycyjne stroje, improwizują bardziej energicznie, otoczeni szafami analogowych syntezatorów. Na planie panuje mrok, skąpe światła lampek pokazują głównie twarze muzyków, w tym długowłosego Baumanna. Muzyka trochę kojarzy mi się z filmem "Cena Strachu". W międzyczasie kamera otacza nocą jakiś zaniedbany dom.. napięcie wzrasta. Ciekawe. Barock 3 1976 Materiał nagrany w studio profesjonalną kamerą telewizyjną, której cień widać na sprzęcie, nasi ulubieńcy w pełnym wyposażeniu pogrywają sekwencje podobne do Rykoszetu, ale ja (nie jestem fanem drzewek), nie kojarzę tej muzyki z żadną oficjalną płytą. Zresztą to nie koncert. Edgar pogrywa też na gitarze. Ponownie znakomita jakość obrazu. Film kończy trzy i pół minutowy „Madchen auf der treppe” z 1982. Muzyce towarzyszy pokaz kreacji stroi barokowo-futurystyczno-kosmicznych, baśniowo teatralnych, których raczej nikt nie założy na ulicy.
Podsumowując: wyjątkowo ciekawe DVD, szkoda że tylko godzina, ale warto skonsumować materiały zawarte na tej płycie. Czysta przyjemność dla oczu i uszu. Polecam!!
Podsumowując: wyjątkowo ciekawe DVD, szkoda że tylko godzina, ale warto skonsumować materiały zawarte na tej płycie. Czysta przyjemność dla oczu i uszu. Polecam!!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz