Siedmiominutowa kompozycja Strange Morning to efekt moich poszukiwań w stylu atmospheric and deep listening music. Można też powiedzieć, że jest to mieszanka ambientu z tradycyjną elektroniką. Większość użytych tu sampli jest mojej "produkcji" - prócz odgłosów wypadku samochodowego i lektora mówiącego po angielsku. Do tego typu eksperymentu zainspirowało mnie samo życie. Informacje o wypadkach jakie co rusz płyną ze środków przekazu, sąsiedztwo szpitala. płonący niedaleko budynek... Dźwięki otoczenia, czyli mojego rodzinnego miasta Ostródy wydały mi się wystarczająco ciekawe "aby coś z nimi zrobić" łącząc je z muzyką. Nie roszczę sobie pretensji do miana "bycia artystą", ale sprawia mi radość dłubanie w tak delikatnej tkance jaką jest muzyka...
Nie przyzwyczajonych do takich klimatów zachęcam do wysłuchania do końca tego utworu. Enjoy my music, jak to mówią Amerykanie.
Nie przyzwyczajonych do takich klimatów zachęcam do wysłuchania do końca tego utworu. Enjoy my music, jak to mówią Amerykanie.