Podczas gdy zespól Half Light promuje swój najnowszy album "Elektrowstrząsy", trochę przekornie wracam do ich płyty z 2014 roku pt. "Półmrok". Okładka tego wydawnictwa trafnie odzwierciedla refleksyjny charakter nagranych piosenek. Są one próbą określenia rzeczywistości z pewnego dystansu, zapisem stanów emocjonalnych, po prostu - opisaniem życia w różnych jego przejawach. Przede wszystkim zaś, wyrazem pasji jaką jest komponowanie i granie muzyki. A ta, definiowana jako electro-rock, skierowana jest do szerokiego kręgu słuchaczy. Może powtórzę znany truizm, ale od zawsze ludzie najchętniej słuchali właśnie piosenek. I tu panowie z Półmroku wychodzą (niejako na światło dzienne) naprzeciw takiemu zapotrzebowaniu. Proponują inteligentne teksty, śpiewane z nienaganną dykcją przez Krzysztofa Janiszewskiego, oprawione znakomicie zmiksowaną i soczyście brzmiącą muzyką. Cały urok gry na syntezatorach Piotra Skrzypczyka i Krzysztofa Marciniaka na gitarze polega na intuicyjnym, wzajemnym uzupełnianiu się. Podczas gdy Cristobal czaruje słuchaczy, a może bardziej słuchaczki, czystym, w pełni zrozumiałym głosem, twórcy akompaniamentu zadbali o skuteczną, nowoczesną aranżację. Zresztą muzycy nigdy nie ukrywali swoich fascynacji, chociażby dyskografią zespołu Depeche Mode. Wiedzą co chcą przekazać i umieją to zrobić. Widać to na ich stronie internetowej, w teledyskach. Więc chociaż nie jestem wielkim fanem piosenek i wolę ekspresję instrumentów, nie sposób zamknąć mi uszy na profesjonalne dokonania tria z Torunia.
strona zespołu
zapowiedź płyty
strona zespołu
zapowiedź płyty
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz